czwartek, 17 października 2013

List do Iskierki

"Zanim zostałaś poczęta pragnęłam Cię, zanim się urodziłaś, kochałam Cię, zanim minęła pierwsza minuta Twojego życia byłam gotowa za Ciebie umrzeć..."

Droga Iskierko!
Chciałabym móc Ci powiedzieć, Skarbie jak bardzo Cię oboje z Tatą kochamy.
Już 6 tygodni rośniesz w moim brzuszku. Ale nie wiadomo dlaczego, według lekarzy ciąża ma 8 tygodni... Ot, medycyna. Podobno masz około 2 centymetrów, taka mała Fasoleczka z Ciebie :)
Już bije Ci serduszko, kształtują się paluszki u rączek i nóżek, wykształca się mózg i układ nerwowy. Wiesz, ostatnio zauważyłam, że na niebie brakuje dwóch gwiazdek. To Anioły zdjęły je z nieba i teraz te gwiazdki będą błyszczeć w Twoich oczkach, które też właśnie się kształtują.  Twoje ciepłe mieszkanko, czyli mój brzuszek powoli zaczyna przybierać kształt małej kuleczki, ale jeszcze takiej ledwo widocznej i naprawdę malutkiej. W poniedziałek idziemy do lekarza na usg. Mamy nadzieję, że Cię zobaczymy na ekranie, Skarbeczku. Może nawet pomachasz do nas, co ? Chciałabym poświęcić Tobie całe życie, to niesamowite, jaką czujemy z Tobą więź. Od samego początku jesteś naszym ukochanym Dzieciątkiem. Mam przeczucie, i babcia też je ma, że jesteś dziewczynką. Jeśli tak, będziesz mieć na imię Helenka, a jeśli zrobisz nam psikusa i jesteś chłopaczkiem, to będziesz Sewerynkiem, moim małym przystojniakiem. Na pewno byłbyś małym majsterkowiczem, jak twój tata. Wyobrażam jak chodziłbyś za nim, podczas prac domowych z zabawkowym młotkiem, wiertarką i śrubokrętem. Jak jesteś chłopczykiem, no to nie jesteś Iskierką, tylko Iskierkiem, albo Promyczkiem. Napewno będziesz nosił długie włoski, chyba nie miałabym serca, żeby ostrzyc Cię 'na zero'. Tatuś jak był mały też miał śliczne, nieco dłuższe włoski.
   A jak jednak jesteś dziewczynką, to na pewno będziesz wrażliwa jak mamusia. Marzy mi się, żebyś w przyszłości grała na jakimś instrumencie, na przykład na fortepianie. Będziesz na pewno mieć śliczne włoski, które będę mogła czesać, wiązać w kucyki, koczki i warkoczyki. Będziesz nosić śliczne sukienki i spódniczki w motylki, w kwiatuszki, kokardki. Pewnie będziesz taką małą modnisią. Wiesz, jak ja byłam mała, tak około 5 lat, to nie chciałam za nic w świecie nosić spodni. Tylko spódniczki i sukienki . Miałam taką jedną ulubioną brązową w misie, pamiętam ją do dziś. Nie martw się, niezależnie czy będziesz dziewczynką, czy chłopcem, mama zadba o to żebyś zawsze była ślicznie ubrana. Nie mogę się juz doczekać, żeby zacząć kupować te prześliczne ubranka.
   Wiesz, że tata codziennie daje Ci całuski, głaska Cię i mówi do Ciebie ? Napewno bardzo to lubisz. Ja też dużo z Tobą rozmawiam, najczęściej, gdy tata pojedzie już do pracy i jestem z Tobą sam na sam. Nie mogę się już doczekać tych naszych wspólnych poranków, jak będę sobie z Tobą mogła chwilkę podrzemać w łóżku, jak będę Cię karmić, nosić na rękach, tulić i uspokajać jak będziesz płakać, jak będziemy chodzić na spacery, jeździć na wycieczki , odwiedzać babcię i dziadka w Czechowicach, prababcię i resztę rodziny w Jasienicy. Będziesz taką naszą małą Gwiazdą. Będziesz się bawić z naszym psem, Yoshim, głupiutkim , ale kochanym buldożkiem francuskim. On tak śmiesznie chrapie, będziecie się napewno fajnie razem bawić.
 Już za niedługo będą Święta Bożego Narodzenia. Ich już też nie mogę się doczekać, bo będą to pierwsze Święta z Tobą. Na następne będziesz mieć już pół roczku i będziesz już całkiem sporym Dzieciaczkiem.
   Widzisz ? na świecie jest fajnie ! Tylko czasami bywa cięzko, ale wtedy pamiętaj, że Twoi rodzice zawsze są przy Tobie i zawsze Ci pomogą. Kochamy Cię, Kruszynko, trzymaj się i rośnij zdrowo.


Twoja Mamusia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz